Jeśli prowadzisz własny biznes, jesteś managerem lub prezesem, to odczuwasz jak bardzo stres potrafi obciążać Cię każdego dnia.

Jeden telefon od księgowej i znów zmagasz się z nowymi przepisami prawa. Stworzyli je polityk z urzędnikiem, którzy nigdy w życiu nie zarobili ani jednej złotówki na własny rachunek.

Zmiany w polityce i gospodarce, w każdej chwili mogą stać się zagrożeniem, przy którym Smok Wawelski wydaje się być pluszakiem dla rycerzy.

Do tego obciąża cię odpowiedzialność za Firmę i Pracowników. I jeszcze życie prywatne, w którym nie trzeba szukać problemów, bo otrzymuje się je w prezencie.

Być może i zdrowie nie jest już takie, jak kiedyś. Nagle pojawiają się dolegliwości, które są dodatkowym obciążeniem.

Jeśli powiesz „nie mam firmy i nie zarządzam firmą, a czuję się dokładnie tak samo”, to wierzę Ci bez zastrzeżeń.

To wszystko jest na Twoich barkach. Ten ciężar ma swoją jednostkę miary – poziom stresu.

W 1987 roku zostałem skonfrontowany z nieuleczalną, postępującą chorobą. Normalny tryb życia został zagrożony. Pozostawała tylko i wyłącznie nadzieja na „wolny” postęp choroby.

Po ćwierć wieku poszukiwań rozwiązania, trafiłem na lekarza-naukowca, którego wiedza pozwoliła mi odwrócić bieg choroby. Osiągnąłem cel – powrót rodziny do normalnego życia. Jednym z fundamentów tej złożonej kuracji jest uwolnienie się od każdej postaci stresu, poprzez jego wyłączenie. Ta metoda bazująca na odkryciach m.in. C.D. Junga, R. Callahana, okazała się w stosowaniu prostsza niż myślałem.

Rodzina, przyjaciele i znajomi są zafascynowani prostotą i skutecznością tej metody. Ponieważ wcześniej przeprowadziłem już setki autorskich szkoleń, namawiali mnie na stworzenie kursu uczącego „jak wyłączyć stres”. W końcu niewielu ma możliwość zdobywania wiedzy i umiejętności na Zachodzie. Dałem się w końcu namówić. Tak powstał ten kurs.

Samo wyłączenie stresu nie zmieni sytuacji, która go powoduje. Ale „wyzeruje” Twoje obciążenie, wyłączy zdenerwowanie i wyciszy szarpiące Tobą emocje. Też na początku nie potrafiłem w to uwierzyć. Odkryjesz, że to, jak Twój organizm reaguje na dzisiejszy stres, ma swoje źródło być może we wczesnym dzieciństwie lub innej sytuacji, której od dawna nie pamiętasz. Odnajdziesz przyczynę i po prostu wyłączysz ten cały „bałagan”. I to bez dyplomu z psychologii, w kilka minut. Dla wewnętrznego spokoju i pełni sił.

Burnout, to inaczej wypalenie zawodowe i brak chęci do działania. Poznasz najważniejszą przyczynę tego zjawiska. Dowiesz się jak zminimalizować to obciążenie. Interesujące, nieprawdaż?

Zażywasz witaminy lub leki? Dowiesz się jak znacznie zwiększyć ich przyswajalność i skuteczność, a także jak osłabić ich ewentualne działania uboczne.

Czy wiesz, że uśmierzenie bólu nie zawsze wymaga zażywania środków przeciwbólowych? Dowiesz się, jak w takich sytuacjach poradzić sobie bez tabletek przeciwbólowych.

Nauczysz się skutecznej higieny umysłu.

W ciągu dnia zdarza się wiele obciążających Cię sytuacji: nieprzyjemna sytuacja w pracy, kłótnia, poczucie zagrożenia i być może strachu, kontakt z „toksyczną” osobą, rozmówca obciąża Cię swoimi problemami i nie potrafisz sobie z tym poradzić, ani o tym zapomnieć, informacja w mediach o kolejnej katastrofie lub tragedii, do tego jeszcze wiadomości i „sensacje” z polityki. Tak, jak prysznic usuwa brud z ciała, tak skuteczna higiena umysłu oczyszcza pamięć i emocje z tych obciążeń.

Masz męczące, niedorzeczne, czasem pełne strachu sny? Budzisz się kilka razy w nocy? Zamiast głębokiego snu trwasz tylko w „półśnie”? Dowiesz się jak szybko, głęboko zasnąć i obudzić się dopiero na sygnał budzika.

Otrzymasz bieżącą informację o promocjach, przygotowanych tylko dla uczestników kursu, kiedy tylko będą dostępne.